
Black Adam – Film otwiera kilkuminutowa wstawka starego Kandaku. Poznajemy przeszłość bohatera, dowiadujemy się, co uczyniło go antybohaterem. Prosta i trafna geneza, która bardzo dobrze wpisuje się w koncepcję komiksową wprowadzoną w okresie New52 (Nowe DC Domics – polecam jednowydaniowy komiks Shazam). Geneza miała minimalne zmiany (Chandaq zamiast Egiptu czy zmieniona relacja z rolnikiem), które dobrze sprawdziły się w fabule. Drobne zmiany, które lepiej podkreślały ważne elementy centralnych postaci, które w komiksie nie były tak mało widoczne. Należy w tym miejscu wspomnieć, że nowe elementy genezy ujawniane są w miarę postępu filmu, a nie wszystkie naraz, więc nie wyczekujcie poza pierwsze kilka minut.
Po wstępie zostajemy przeniesieni do czasów współczesnych – skok czasowy…. 5 tysięcy lat! Khandaq znajduje się pod rządami Intergangu, stosowanego przez metal Etrinum. Intergang chce odzyskać koronę Sabbaka, artefakt wprowadzony we wstępie. Z drugiej strony inna grupa chce go bronić. W całej tej intrydze jest główny bohater, Black Adam, który został przebudzony przez Adriannę. Black Adam nie tylko zmierzy się z opisanymi problemami na dwóch frontach. Powstanie kolejny. Świat szybko dowiaduje się o jego brutalności, więc Amanda Waller wysyła JSA, by go uspokoiła i zabrała do więzienia.
To wszystko, co wydarzyło się w tej historii. Fabuła przedstawiona w pierwszych 15-20 minutach mówi nam wszystko o tej produkcji. Po tym dowiadujemy się dokąd to wszystko zmierza, o co chodzi, kto będzie ostatecznym przeciwnikiem, z którym Black Adam będzie musiał walczyć. Prosta, nieskomplikowana historia, w której widz nie musi myśleć. Wszystko jest przedstawione w zrozumiały sposób, a po seansie nie ma dodatkowych pytań. Jest to bezpieczna forma filmu superbohaterskiego, oparta na pewnym gimmicku. Nie spodziewałem się niczego więcej, więc nie zawiodłem się. Myślę, że takie podejście do historii ułatwiło pokonanie ilości akcji, która dominuje w produkcji.
Działanie, którego mamy nadmiar, ale którego nie doświadczamy w nadmiernych ilościach. Przechodzimy od jednej akcji do drugiej, co jakiś czas coś się dzieje na ekranie. Jest kilka przerw na złapanie oddechu i to wszystko. Nie po to, by analizować historię, bo nie ma czego analizować. Akcja jest śmiała i brutalna. Momentami jednak człowiek żałuje, że ten film z kategorią R nie skorzystał, bo niektóre elementy, choć bezkrwawe, mogłyby wpłynąć na młodszego widza. Najlepiej wspominam walki między obdarzonymi siłami, gdzie CGI wykonało spektakularną robotę i nie odczułem taniości efektów. Z wyjątkiem scen otwierających, gdzie CGI nie współgrało dobrze z ujęciami slow motion (a tego też mamy nadmiar, panie Snyder School).
Dzięki! Wystarczy chwile poświęcić ale no przynajmniej je pewność obejrzenia produkcji. Black Adam Kto się zgadza? :)
Dzięki +1 bo piękne zakończenie na które warto czekać..!
Naprawdę świetna jakość całego filmu! Zdecydowanie lepsza niż na innych serwisach..
Uff, myślałam, że to fake a jednak da się obejrzeć. Jak ktoś ma problem to piszcie PW lub komentarz
Opłaca się rejestrować?
Tak, wszystko działa. Tylko należy poprawnie utworzyć konto. Polecam Serdecznie!
Mega, mega mega. Jak ktoś mówi, że kiepsko wygląda to musi się nieźle walnąć w głowe xD
Ogromna baza filmów, szybka rejestracja, Polecam !!
dzięki, działa player tylko trzeba zarejestrować się.